Jak dbać o skórę wrażliwą na słońce
Jesienna pogoda nadal może być łaskawa dla naszej skóry i pozwolić na chwile relaksu na słońcu. Jednakże, dla osób z wrażliwą skórą, promienie UV mogą powodować podrażnienia, zaczerwienienia czy co gorsza – poparzenia słoneczne. Jak więc dbać o skórę wrażliwą na słońce? Oto kilka prostych wskazówek:
- unikaj słońca w godzinach największego nasilenia
Najmocniejsze promienie UV są obecne między godziną 11 a 16, więc jak najbardziej unikaj przebywania na słońcu w tych godzinach. Oczywiście, jeśli musisz wyjść, pamiętaj o odpowiednim zabezpieczeniu skóry.
- używaj kremów przeciwsłonecznych o wysokim SPF
Kremy z filtrem UV to obowiązkowy element pielęgnacji skóry z wrażliwością na słońce. W zależności od Twojego typu skóry i koloru włosów, wybierz krem z odpowiednim współczynnikiem ochrony SPF (sun protection factor). Pamiętaj, żeby nakładać krem co 2-3 godziny, szczególnie jeśli jesteś na plaży czy uprawiasz sporty na zewnątrz.
- unikaj składników drażniących i alergenów
W przypadku skóry wrażliwej, toksyczne składniki w kosmetykach mogą prowadzić do podrażnień i zaczerwienienia skóry. Szukaj produktów neutralnych dla skóry, o lekkiej konsystencji i koniecznie bezzapachowych. Pamiętaj także o testowaniu kosmetyków przed nałożeniem na całą twarz.
- zakładaj nakrycia głowy i bądź w cieniu
Dobre zabezpieczenie przed słońcem to nie tylko krem przeciwsłoneczny, ale także nakrycie głowy, np. kapelusz czy chusta, oraz trzymanie cienia. Pamiętaj, że nie tylko Twój nos i usta, ale także owłosienie głowy, mogą ulec poparzeniu słonecznemu.
- pij dużo wody
Woda jest kluczowa dla dobrego nawodnienia i zdrowia skóry. Pij dużo wody, szczególnie w upalne dni i jeśli spędzasz czas na słońcu. Unikaj napojów alkoholowych i gazowanych, które tylko osuszają organizm.
Wniosek
W przypadku skóry wrażliwej na słońce, ważna jest odpowiednia ochrona przed promieniowaniem UV, ale także unikanie składników drażniących w kosmetykach, nakrycie głowy i pijanie dużej ilości wody. Pamiętaj, że dbanie o swoją skórę to nie tylko kwestia kosmetyków, ale także codziennych nawyków.